ŚWIĘTA NA DIECIE?

Jak poradzić sobie w święta i sylwestra?

Święta i sylwester zbliżają się wielkimi krokami. Za tym idzie masa jedzenia, napojów i więcej siedzenia w domu, niż spacerowania. To wydaje się być ogromnym zagrożeniem w trakcie budowania swojej sylwetki i zmiany nawyków na zdrowe. Jak do tego podejść? Jak sobie poradzić, kiedy stół wręcz ugina się pod taką ilością jedzenia?

Jeżeli jesteś w trakcie redukcji (mam nadzieję, że pamiętasz o najważniejszych zasadach) lub zaczęłaś zmieniać swoje nawyki na lepsze, to zapewne martwią Cię nadchodzące święta. Przy sporej ilości pysznego jedzenia oraz namawiania ze strony rodziny może to być trudne, żeby zapanować nad dietą. Dlatego warto, byś już dziś zastanowiła się, jak chcesz do tego podejść. Ten wpis przyda Ci się tak naprawdę przy każdej podobnej okazji.

OPCJA 1.

Starasz się dopasować ten dzień pod swoje zasady.

Tę opcję wybierz tylko wtedy, jeżeli Twoja redukcja lub zmiana nawyków przebiegają dlatego, że tego chcesz. Każde z tych działań jest poprawne, według racjonalnych zasad, a Ty nie zmagasz się z żadnymi zaburzeniami. Jeśli cokolwiek odbiega od normy (np. głodzisz się lub narzuciłaś na siebie zbyt dużo) zatrzymaj się tutaj na moment i przemyśl, czy na pewno obrałaś dobrą drogę. Święta to nie kolejne “wyzwanie” na Twojej drodze. Jeżeli robisz to dla własnego dobra, zdrowia i nie zależy Ci na jedzeniu lub wiesz, że nie będziesz czuła się dobrze (żołądek, jelita), to te porady będą dla Ciebie.

Te dni potraktuj jak każde inne. Tak po prostu.

1. Zacznij od zdrowego, pełnowartościowego śniadania. Nie głódź się, nie oszczędzaj na kaloriach, tylko zdrowo się najedz. Sycące śniadania wpływają korzystnie na odczuwanie apetytu przez cały dzień - jest on znacznie mniejszy, a prawdopodobieństwo “rzucenia się” na jedzenie spada.
2. Jeżeli będziesz miała chwilę, poruszaj się. Możesz się porozciągać, zrobić krótki trening z samego rana (np. domowy, który nie wymaga dużej ilości czasu, jak wyjście na siłownię).
3. Zjedz lekki, ale pożywny obiad, jeżeli Twoja wigilia będzie późno wieczorem. Nie czekaj z jedzeniem, żeby nie siadać do stołu przegłodzona.
4. Staraj się być aktywna w ciągu dnia - dodatkowy ruch będzie korzystny dla organizmu.
5. Wigilię/obiad świąteczny potraktuj jak zwykły posiłek. Jeśli chcesz spróbować wszystkiego, postaw na małe porcje. To wystarczy, żeby się najeść - a jeżeli będziesz głodna, zawsze możesz sobie coś dołożyć. Zacznij od czegoś małego i staraj się jeść powoli i uważnie. Porozmawiaj z rodziną, zrób przerwy pomiędzy kolejnymi daniami. Daj czas Twojemu organizmowi, by uświadomił sobie, że już się najadłaś.
6. Spróbuj wyciągnąć kogoś z rodziny na powigilijny spacer, jeżeli nie jest za późno, a Ty czujesz się najedzona. To dobra okazja, żeby rozprostować nogi i przejść się po udekorowanym mieście.

W kolejne dni postępuj tak samo - pamiętaj, że to Ty wybierasz, co zjesz. Nikt nie może Ci narzucić, co masz nałożyć na talerz, a jeśli czujesz, że chcesz, możesz wziąć po prostu mniejszą porcję.

OPCJA 2.

Te dni są dla Ciebie odpoczynkiem i nie ustalasz żadnych zasad.

Jeżeli masz ochotę odpocząć i nie zamartwiać się odżywianiem w tym okresie, zdecydowanie powinnaś wrzucić na luz. To, o czym warto pamiętać, to to, żeby nie przesadzać w żadną stronę. To, że wrzucasz na luz nie oznacza, że powinnaś objadać się od rana do wieczora. Po czymś takim nie będziesz czuła się dobrze ani psychicznie, ani fizycznie.

Znajdź złoty środek. Podobnie jak w pierwszej opcji, zjedz coś normalnego na śniadanie i/lub w ciągu dnia, żeby nie rzucać się na jedzenie później. Nie traktuj tego jako swój ostatni posiłek przed powrotem do starych nawyków, a raczej okazję, by zjeść coś smacznego z rodziną i cieszyć się tą chwilą.

Zachęcam Cię do odpuszczenia sobie na 1, 2 dni - po dłuższym czasie możesz czuć się ociężała i mieć pewien dyskomfort psychiczny. To w zupełności wystarczy, by poczuć luz i sobie odpocząć. Być może później sprawdzi się opcja 1?

W tym szaleństwie świątecznym nie zapominaj też o ruchu! Dzięki temu poczujesz się lepiej i nie zasiedzisz się. To sprawi, że później będzie łatwiej wrócić do poprzednich nawyków.

Czego nie robić?

Pamiętaj, że przesada w żadną stronę nie jest dobra. Objadanie się przez kilka dni na pewno nie będzie dla Ciebie korzystne, ale odmawianie sobie wszystkiego i ważenie różnych potraw również nie przysłuży się Twojej psychice.

Zdecyduj sama, którą opcję wybierasz. Na moim instagramie podpowiadam Ci, jak rozmawiać z rodziną na temat Twojej diety/nawyków. Daj mi znać w komentarzach, jakie plany masz na święta!